Sławomir Wilkowski z Bunker King razem z Edwardem Haduchem postanowili opowiedzieć o tym dziwnym miejscu, na którego temat powstały różne, często sprzeczne ze sobą teorie.
Samo miejsce jest oznaczone na mapach Google jako "centrum spirytystyczne" i zdaje się, że przynajmniej kilka razy faktycznie ktoś potraktował to miejsce, jako ołtarz do składania ofiar. Dąbrowę można znaleźć wpisując w Google Maps: 50.3187857, 18.2751537
- Kilka lat temu wybrałem się na wycieczkę rowerową i przejeżdżając zobaczyłem, że na kamieniach coś leży. Były to dwie zabite kury, których krew spłynęła po największym kamieniu. Obok były resztki świec i rozrzucone warzywa - opowiada Sławomir Wilkowski.
Nieopodal tych kamieni, gdzie niegdyś znajdował się obóz i pałacyk myśliwski też jest ciekawie - napotkać możemy "studnię", z której kilka metrów w głąb ziemi odchodzi poprzeczny korytarz. Z dokumentów wynika, że studnię pogłębiano w 1939 roku przy pomocy firmy "Franz Spirra" z Opola.
Obiekt ten jest w tej chwili zabezpieczony betonowym przykryciem przed eksploratorami. Kilku miłośników urbexów na jednym z internetowych forów pisało o leżących tam ludzkich szczątkach.
- Nie wydaje nam się to zbyt prawdopodobne, ale prosimy osoby, które były w środku o kontakt z nami - dodał Sławomir Wilkowski.
Napisz komentarz
Komentarze