Staruszka poinformowała policjantów, że 18 października około godz. 11.30 pod jej dom podjechał mężczyzna, który podał się za kuriera. Poinformował, że ma dla niej przesyłkę za pobraniem, za którą należy zapłacić 300 zł. Oszust cały czas wywierał presje na kobietę oraz przynaglał ją mówiąc, że nie ma czasu. Starsza pani w końcu dała pieniądze i odebrała paczkę. O oszustwie zorientowała się dopiero, gdy otworzyła przesyłkę, a były w niej bezwartościowe rzeczy. Dodatkowo okazało się, że nikt z domowników nie zamawiał żadnej paczki.
Policja radzi, aby przy każdym kontakcie z osobą dostarczającą przesyłki, zachowywać szczególną ostrożność. Nigdy nie odbierajmy paczek, których nie zamawialiśmy. Bądźmy czujni i pamiętajmy, że odbierając płatną przesyłkę w imieniu kogoś bliskiego, najlepiej przed zapłatą, skontaktować się z faktycznym adresatem i zapytać, czy spodziewał się przekazu, za który będzie musiał zapłacić. Jeżeli nie mamy pewności, nic nie odbierajmy i nie podpisujmy.
Szczególnie uważać powinny osoby, które często robią zakupy w internecie, a ich bliscy są przyzwyczajeni, że przychodzą do nich paczki. Na tego typu oszustwa narażeni są także pracownicy firm, gdzie w natłoku innych spraw i przy odbiorze wielu przesyłek trudniejsza jest weryfikacja, czy ktoś zamawiał daną rzecz. Zwracajmy również uwagę na to, co podpisujemy. Pokwitowanie fałszywej paczki może mieć dla nas niemiłe konsekwencje np. skutkować podpisaniem umowy.
Napisz komentarz
Komentarze