To będzie ważne spotkanie dla układu tabeli i drużyn bezpośrednio rywalizujących o awans do fazy play-off. Na ten moment, zarówno ZAKSA, jak i Indykpol, są poza czołową ósemkę, która będzie walczyć o medale. Kędzierzynianie zgromadzili 24 punkty i zajmują dziewiątą lokatę. Zespół z Olsztyna ma oczko mniej i jest dziesiąty. Obie drużyny mają więc o co grać, bo teraz każde punkty są na wagę złota.
Akademicy nowy rok rozpoczęli od niespodziewanej wygranej w trzech setach nad mocnym Projektem Warszawa. Później doznali jednak trzech porażek, kolejno ze Ślepskiem Malow Suwałki 1:3, Aluronem CMC Wartą Zawiercie 2:3 oraz ostatnio, we własnej hali z Jastrzębskim Węglem 0:3.
- Porównując obie ekipy, to drużyna z Kędzierzyna miała większe problemy kadrowe niż miało to miejsce u nas. Jeśli chodzi o personalia, to trzeba uważać na Bartosza Bednorza, który jest zawodnikiem klasy światowej. Jeśli będzie w wysokiej formie, to ciężko będzie go powstrzymać – tak samo, jak Łukasza Kaczmarka. Mimo, że mają słabszy okres, to każdy z zawodników ZAKSY potrafi grać na najwyższym poziomie - cytuje przyjmującego Kamila Szymenderę oficjalna strona klubu z Olsztyna.
ZAKSA rundę rewanżową rozpoczęły od porażki w Bełchatowie 0:3, ale w poprzedniej kolejce pewnie wygrała w trzech setach w Nysie, prezentując dobrą siatkówkę w derbach Opolszczyzny. Po tej wygranej chyba wszystkich zaskoczył komunikat klubu, w którym poinformowano o odsunięciu od drużyny Tuomasa Sammelvuo. Pisaliśmy o tym tutaj:
W starciu z Indykpolem zespół poprowadzi Adam Swaczyna. Jak w nowej roli poradzi sobie dotychczasowy asystent i jak na tę zmianę zareagują siatkarze? Czy ZAKSA odniesie kolejne zwycięstwo i przeskoczy w tabeli Stal Nysę? Odpowiedzi na te pytania poznamy w czwartek po południu.
Na mecz w hali „Azoty” klub przygotował specjalną ofertę dla dzieci do 16. roku życia. Za pośrednictwem platformy kupbilet.pl dostępne są bezpłatne wejściówki na pojedynek z ekipą z Olsztyna. Transmisja w Polsacie Sport 25 stycznia od godz. 15.45.
Napisz komentarz
Komentarze