ZAKSA cały czas boryka się z problemami kadrowymi. Tym razem w składzie meczowym brakowało: Davida Smitha, Jakuba Szymańskiego, Przemysława Stępnia, Aleksandra Śliwki i Wojciecha Żalińskiego. Mimo takiego osłabienia gospodarze lepiej rozpoczęli mecz. Na początku prowadzili dwoma, trzema punktami, ale rywale rozkręcali się z każdą akcją i z czasem przejęli inicjatywę. Po serii błędów gospodarzy przewaga Aluronu w końcówce była już wyraźna.
Po zmianie stron sytuacja na parkiecie wyglądał podobnie. Kędzierzynianie dotrzymywali kroku rywalom tak do połowy seta. Później Mateusz Bieniek i spółka przycisnęli i szybko odskoczyli. Siatkarze z Zawiercia lepiej grali w bloku i ataku, kąsali zagrywką i ofiarnie bronili. To przynosiło im punkty i pewną wygraną.
W trzecim secie wicemistrzowie Polski wrócili do gry. Szybko objęli prowadzenie (5:3, 7:4), a po asie Łukasza Kaczmarka było 12:8. Rywale odpowiadali dobrymi akcjami, odrabiali straty, zbliżali się na punkt (12:13), ale miejscowi równie szybko odzyskiwali przewagę. Przy zagrywkach Marcina Janusza ZAKSA odskoczyła na 18:13, jednak po czasie wziętym przez trenera Michała Winiarskiego, zawiercianie wrócili (17:18). Kędzierzynianie nie odpuścili i po akcjach Daniela Chitigoia i Łukasza Kaczmarka znów prowadzili 22:17. Takiej przewagi nie mogli już zmarnować i mecz się przedłużył.
W czwartej odsłonie nie brakowało twardej walki i świetnych akcji. Gospodarze próbowali doprowadzić do tie-breaku, a przeciwnik liczył na zdobycie kompletu punktów. Zespoły przez dłuższy czas grały punkt za punkt, aż w końcu zawiercianie odskoczyli na trzy oczka. ZAKSA walczyła do końca i doprowadziła do remisu 20:20. Jednak w końcówce błysnął Karol Butryn, który posłał asa serwisowego i wykorzystał kontrataki, a Aluron nie dał sobie odebrać cennego zwycięstwa.
ZAKSA: Marcin Janusz (1), Bartosz Bednorz (12), Łukasz Kaczmarek (24), Dmytro Paszycki (5), Twan Wiltenburg (9), Daniel Chitigoi (18), Erik Shoji oraz Korneliusz Banach, Radosław Gil
Warta: Miguel Tavares (4), Karol Butryn (15), Bartosz Kwolek (7), Mateusz Bieniek (11), Patryk Łaba (13), Miłosz Zniszczoł (9), Luke Perry oraz Daniel Gąsior (3), Michał Kozłowski
Napisz komentarz
Komentarze