Aleksander Śliwka urazu doznał w pierwszym secie meczu siatkarskiej Ligi Mistrzów w belgijskim Roeselare, przy próbie zablokowania rywala, piłka pechowo uderzyła przyjmującego Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Nasz kapitan pozostał na boisku, grając do końca wygranej przez ZAKSĘ partii. Niestety uraz okazał się na tyle dotkliwy, że w kolejnym secie konieczna była zmiana.
Po powrocie do Polski szczegółowe badania potwierdziły obawy – Aleksander Śliwka doznał złamania drugiego palca lewej ręki. Niestety w związku z urazem kapitana Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle czeka kilkutygodniowa przerwa w treningach i grze.
Kapitanowi naszej drużyny życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.
Napisz komentarz
Komentarze