Tym sposobem w rodzinie Sosnów są już dwa Bobasy Miesiąca i na tym się chyba skończy, ponieważ młodzi rodzice na razie nie planują kolejnych dzieci.
O zwycięstwie Liliany w plebiscycie pisaliśmy tutaj:
- Imię Liliana podobało nam się już wcześniej, gdy byłam w ciąży z Milanem. Kiedyś myślałam, że gdy będziemy mieli dwie córki, to pierwsza będzie Milena, a druga Liliana. Imię Milena już dwa lata temu pojawiło się w rodzinie, więc drugą opcją była Liliana. Prawie poszło po mojej myśli, bo mamy Milana i Lilianę - tłumaczy wybór imienia Żaneta Sosna.
Ze szczęśliwą rodziną spotkaliśmy się w piątek, 17 listopada, w bawialni Nununu w Koźlu.
Żaneta i Sławomir planowali kolejne dziecko, gdy na świat 15 kwietnia ubiegłego roku przyszedł Milan. Gdy chłopczyk miał osiem miesięcy, Żaneta dowiedziała się, że znowu jest w ciąży.
- Chcieliśmy mieć kolejne dziecko, nie ustalaliśmy, czy przyjdzie na świat za rok czy za dwa lata. Natomiast nie przypuszczałam, że stanie się to tak szybko – przyznaje.
Pani Żaneta chciała, by ich druga pociecha też była płci męskiej, natomiast przy pierwszej ciąży oboje z mężem chcieli mieć dziewczynkę. Teraz Liliana to prawdziwa córusia tatusia. Sławek był przy jej narodzinach i przeciął pępowinę.
- Lilianka jest wesołą dziewczynką. Uśmiecha się, gdy do niej mówimy. Chętnie ogląda kontrastowe obrazki – opowiada Żaneta. Siostrą bardzo chętnie opiekuje się Milan. - Braciszek daje jej buziaki. Woła, gdy słyszy, że siostra płacze, i podaje jej smoczek – chwali syna.
Gdy Milan przyszedł na świat, radość w rodzinie pani Żanety była ogromna, gdyż jej rodzice pierwszy raz zostali dziadkami. Liliana jest drugim wnukiem. Z kolei w rodzinie Sławomira to już 20. wnuk.
Rodzice zauważają różnice w zachowaniu między córką a synem.
- Milan szybko przesypiał całe noce, więc mogłam się wyspać. Liliana z kolei budzi się dwa razy w ciągu nocy. Teraz jest trudniej, trzeba poświęcić czas jednemu i drugiemu dziecku. Milan jest bardzo absorbujący i na początku miał problemy ze zdrowiem. Dużo jeździliśmy z nim do lekarzy. Z Lilianą w tej kwestii jest spokojniej – opowiada pani Żaneta.
Państwo Sosnowie mieszkają w domu z rodzicami Żanety, ale przyznają, że po narodzinach Liliany zrobiło się ciasno. Ich drugim marzeniem po narodzinach kolejnego dziecka była budowa domu. Ale obecne ceny są tak bardzo wysokie, że raczej rozglądają się za nieruchomością, którą mogliby wyremontować.
Przypomnijmy, że młodzi rodzice znają się od 2011 roku. W 2014 zaręczyli się, a w 2018 wstąpili w związek małżeński. Sławek pochodzi z Miejsca Odrzańskiego. Para zamieszkała w Landzmierzu, skąd pochodzi pani Żaneta.
Głowa rodziny pracuje za granicą, jest też strażakiem ochotnikiem. Natomiast jego małżonka nie może się doczekać, kiedy wróci do pracy w zakładzie kosmetycznym, gdzie najbardziej lubi robić makijaże.
Bobas Miesiąca urodził się 2 września o godzinie 21.50. Dziewczynka w chwili przyjścia na świat ważyła 2,73 kg i mierzyła 50 cm. Liliana rośnie zdrowo. Po przeszło dwóch miesiącach urosła o 7 cm i waży 4,7 kg.
Za wygraną w plebiscycie otrzymała sporo nagród przygotowanych przez partnerów konkursu. Przeczytacie o nich na stronie www.bobasmiesiaca.pl.
Rodzinie Sosnów życzymy jak najszybszego zakupu własnej nieruchomości, dużo zdrowia i radości z wychowywania dzieci!
O pierwszym dziecku Żanety i Sławomira pisaliśmy tutaj:
Napisz komentarz
Komentarze