Gospodarze, zmęczeni i poobijanie po piątkowym meczu o Superpuchar Polski, przystąpili do starcia z beniaminkiem w eksperymentalnym składzie. Zabrakło kilku podstawowych graczy i na pomoc trzeba było wezwać zawodników drugoligowej ZAKSY Strzelce Opolskie.
Mimo problemów kadrowych pierwszy set lepiej rozpoczęli kędzierzynianie, którzy od stanu 8:7 odskoczyli na 13:7, dzięki kontrom Bartosza Bednorza i skutecznym blokom. Częstochowianie otrząsnęli się i odrobili część strat (12:14). Punktowe zagrywki Bartosza Bednorza i Daniela Chitigoia oraz ataki młodego Rumuna znów powiększyły prowadzenie miejscowych (19:14), ale rywale nie rezygnowali. Wygrane kontry, as Dawida Dulskiego i błędy ZAKSY doprowadziły do remisu w końcówce. Przy stanie 24:24 ważną piłkę skończył Andreas Takvam, a zwycięski punkt zdobył Przemysław Stępień, który zablokował atak Rafała Sobańskiego.
Siatkarze Excat System Hemarpol po zmianie stron zagrali lepiej i z wiarą, że osłabionego mistrza można pokonać. W pewnym momencie wypracowali sobie sporą przewagę (8:5, 10:5, 13:9). ZAKSA poderwała się do walki i po bloku Krzysztofa Zapłackiego na Rafale Sobańskim oraz kontratakach Bartosza Bednorza wyszła na prowadzenie 19:18. Jednak błędy własne w końcówce spowodowały, że to goście zwyciężyli.
Trzecią odsłonę znów lepiej rozpoczęli goście (7:3, 10:6). Kędzierzynianie nie rezygnowali i po asach Davida Smitha i Andreasa Takvama oraz atakach Daniela Chitigoia odrobili straty i wyszli na prowadzenie 19:18. Pech chciał, że w tym momencie urazu palca doznał reprezentant Rumunii i musiał opuścić boisko. Na ataku z konieczności zagrał środkowy Dmytro Paszycki. To po jego akcji ZAKSA prowadziła jeszcze 23:22, ale później błędy własne znów przesądziły o porażce wicemistrzów Polski.
Zdekompletowana ZAKSA próbowała jeszcze walczyć w czwartej partii i była nadzieja na doprowadzenie do tie-breaku. Gospodarze prowadzili do stanu 17:15, ale rywale wiedzieli, że drugiej takiej szansy nie będzie i robili wszystko, aby zdobyć komplet punktów. Punktowe zagrywki Byrona Keturakisa i Mateusza Borkowskiego dały im przewagę (21:20), a błędy kędzierzynian i skuteczne zagrania Mateusza Borkowskiego przesądziły o pierwszym zwycięstwie ekipy Excat System Hemarpol w PlusLidze.
ZAKSA: Bartosz Bednorz (21), David Smith (8), Andreas Takvam (12), Daniel Chitigoi (16), Przemysław Stępień (2), Krzysztof Zapłacki (3), Erik Shoji oraz Aleksander Śliwka, Dmytro Paszycki (5)
Excat: Rafał Sobański (18), Damian Kogut (10), Tomasz Kowalski (3), Dawid Dulski (3), Piotr Hain (7), Bartosz Schmidt (8), Sho Takahasi oraz Mateusz Borkowski (22), Byron Keturakis (1)
Napisz komentarz
Komentarze