Niektóre gatunki ptaków radzą sobie z niskimi temperaturami i potrafią przygotować się do jesieni i zimy. Zmieniają upierzenie na grubsze i bardziej izolujące je od zimna.
Ale są i takie ptaki, które decydują się uciec od mrozów i odlatują na zimę do ciepłych krajów. Gatunków ptaków odlatujących na zimę są setki. Każdej jesieni pokonują tysiące kilometrów, aby znaleźć miejsce, gdzie nie zabraknie im pożywienia. Gdy u nas zaczyna się wiosna, ptaki wracają, pokonując ponownie tę samą odległość.
Naszym spostrzegawczym czytelnikom nie uszły uwadze widoki dzikiego ptactwa, które masowo odlatuje do ciepłych krajów. Czyżby zima miała przyjść szybciej niż myślimy? Poniższy filmik nakręcił z okna swojego bloku mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla Bartosz Kieroński.
Migracja polskich ptaków trwa od sierpnia do listopada. Najczęściej odlatują one do Afryki, np. do Kenii, Ugandy, Nigerii, ale niektóre, np. żurawie czy skowronki, zimują nad Morzem Śródziemnym. Potrafią dziennie pokonać nawet kilkaset kilometrów, a w sumie nawet kilkanaście tysięcy kilometrów. Jerzyki lecą non stop, ponieważ potrafią spać podczas lotu. Wśród ptaków, które odlatują na zimę są: bociany, kukułki, szpaki, skowronki, jaskółki, zięba, szczygieł, pliszka, żurawie, orliki, czajki, słowiki, szpaki, jerzyki, mysikróliki, błotniaki.
Natomiast ptaki, które zostają na zimę w Polsce to: wróbel, dzięcioł, gil, sikorka, gołąb, jemiołuszka, mazurek, kos, trznadel, gawron, kawka, rudzik.

















Napisz komentarz
Komentarze