Nie tak dawno kandydat na posła Janusz Kowalski (PiS) zorganizował konferencję przed urzędem miasta w Kędzierzynie-Koźlu, podczas której domagał się odpowiedzi na pytanie: „komu w 2017 roku Platforma Obywatelska sprzedała kozielski port?”.
- Z powszechnie dostępnego Krajowego Rejestru Sądowego wynika, że właścicielem portu jest spółka zarejestrowana w Warszawie, nawet nie w Kędzierzynie-Koźlu. Swoich podatków tutaj nie płaci. Właścicielem jest tajemniczy fundusz inwestycyjny zamknięty, najprawdopodobniej na prawie szwajcarskim. Wiemy, że jest to jakaś prywatna firma, ale nie wiemy, kto za nią stoi i do kogo ona należy - argumentował Janusz Kowalski, zakładając, że to prezydent miasta powinna posiadać tę wiedzę.
Na konferencji tej pojawił się Robert Węgrzyn, który wdał się w słowny spór z rywalem do Sejmu.
- Proszę się ze swoimi pytaniami zwrócić nie do miasta, a do szefa Komisji Nadzoru Finansowego. On wie, kto jest właścicielem tej spółki, i myślę, że w bardzo krótkim czasie otrzyma pan odpowiedź na to pytanie, bo sprawa portu w Koźlu kompromituje pański rząd - nie krył oburzenia kandydat Koalicji Obywatelskiej, dodając, że port kupiła firma zarejestrowana w Polsce, która chciała tu zainwestować, ale rząd Prawa i Sprawiedliwości blokuje tę inwestycję.
Do dyskusji przed magistratem odniosła się na łamach „Nowej Gazet Lokalnej” prezydent miasta.
- Nie zamierzam temu panu, który jest kandydatem na posła, robić darmowej kampanii wyborczej. Z jego słów wywnioskowałam, że mówił coś, o czym nie ma zielonego pojęcia. Wiemy, komu sprzedaliśmy port, wszak przedstawiciel tego funduszu był nawet na naszej sesji rady miasta. Wspomniany fundusz jest przecież zarejestrowany w KNF-ie. To jest już obecnie polski fundusz, polscy inwestorzy i powinniśmy uczynić wszystko, co w naszej mocy, aby ten port powstał. Skoro ten pan deklaruje, jak wiele zamierza zrobić dla Kędzierzyna-Koźla, to ja mam do niego taki apel. Niech przekona swoich partyjnych kolegów, aby odblokowali inwestycję w kozielskim porcie, komunikując przyszłe centrum logistyczne z siecią dróg kolejowych - mówiła Sabina Nowosielska.
Więcej o sprawie przeczytacie w 37. numerze "Nowej Gazety Lokalnej" (czytaj E-WYDANIE).
Z kolei 5 października Janusz Kowalski poinformował, że dzień wcześniej złożył wniosek do NIK o przeprowadzenie kontroli sprzedaży terenów w porcie przez gminę Kędzierzyn-Koźle. Jego zdaniem jest wiele pytań dotyczących samej transakcji, jak i planowanej inwestycji, na które mieszkańcy nie znają odpowiedzi.
Kandydat PiS do Sejmu postuluje m.in. o weryfikacji wysokości ceny sprzedaży, mając na uwadze znaczenie Portu w Koźlu, a także plany związane ze stworzeniem korytarza transportowego Bałtyk-Adriatyk oraz zbadanie czy przekazanie nieruchomości do spółki, w której gmina nie była jedynym wspólnikiem nie narażało interesu Gminy Kędzierzyn-Koźle.
Cały wniosek do NIK poniżej:
Napisz komentarz
Komentarze