Pierwsza partia mogła się podobać, bo obie drużyny ryzykowały w polu zagrywki, twardo grały na siatce i nie brakowało efektownych obron. ZAKSA prowadziła 4:2 i 10:7 po asie Davida Smitha, ale warszawianie szybko wyrównali. Przy potężnych zagrywkach Bartosza Bednorza goście znów odskoczyli (15:11), jednak Projekt walczył i w końcu doprowadził do remisu 20:20. Końcówka dla mistrzów Polski. Dwa asy Bartosza Bednorza i dwie kontry wykorzystane przez Aleksandra Śliwkę zakończyły seta.
Po zmianie stron gra była jeszcze bardziej zacięta. ZAKSA przez długi czas miała niewielką przewagę (6:4, 13:11, 20:18) i wydawało się, że zmierza po zwycięstwo. W pewnym momencie zespół ze stolicy, przy zagrywkach Kevina Tillie, wygrał trzy akcje z rzędu i wyszedł na prowadzenie 23:22. W końcówce dwoma blokami popisał się Piotr Nowakowski i Projekt wyrównał stan meczu.
Kędzierzynianie wyciągnęli wnioski i trzecią odsłonę cały czas mieli pod kontrolą. Niewielką przewagę (5:3, 11:9) w pewnym momencie powiększyli do czterech punktów (15:11), gdy Dmytro Paszycki zablokował Kevina Tillie. Kolejne bloki Dmytro Paszyckiego i Bartosza Bednorza zwiększyły prowadzenie gości (22:16). Przy stanie 23:18 Kevin Tillie zaatakował w aut, a za moment Bartosz Bednorz zakończył asem serwisowym.
Mistrzowie Polski nie utrzymali swojej dyspozycji w kolejnej partii. Widać, że byli już zmęczeni. Goście mieli kłopoty z przyjęciem i skończeniem pierwszej akcji. Rywale odskoczyli na kilka punktów (11:7, 16:9, 21:12) i trener Tuomas Sammelvuo skorzystał z kilku zmienników. Siatkarzom z Warszawy nie można odmówić woli walki – świetnie serwowali i skutecznie grali na kontrach i to doprowadziło ich do tie-breaku.
W piątym secie gospodarze, niesieni fantastycznym dopingiem swoich kibiców, prowadzili od początku (5:2, 7:4, 10:7) i przedłużyli rywalizację ćwierćfinałową.
Projekt: Piotr Nowakowski (7), Artur Szalpuk, Jan Firlej (3), Kevin Tillie (13), Linus Weber (24), Jakub Kowalczyk (12), Damian Wojtaszek oraz Jurij Semeniuk, Niels Klapwijk (1), Igor Grobelny
ZAKSA: Aleksander Śliwka (15), Łukasz Kaczmarek (16), Marcin Janusz, Dmytro Paszycki (8), David Smith (6), Bartosz Bednorz (27), Erik Shoji oraz Norbert Huber (1), Adrian Staszewski, Bartłomiej Kluth, Przemysław Stępień
Napisz komentarz
Komentarze