To będzie hit kolejki, a i kto wie czy nie całego sezonu zasadniczego, gdyż zmierzą się w nim mistrz z wicemistrzem kraju, a także dwie polskie drużyny, które walczą o finał Ligi Mistrzów. Oba zespoły są na dobrej drodze, by spotkać się pojedynku o najważniejsze trofeum klubowe w Europie. Jastrzębski Węgiel wygrał pierwsze starcie półfinałowe na wyjeździe z tureckim Halkbankiem Ankara, a Grupa Azoty ZAKSA pokonała u siebie wielką Perugię 3:1.
Sobotni mecz zdecyduje też o miejscach tych drużyn w tabeli przed rundą play-off. Wiadomo, że pierwsze miejsce wywalczyli siatkarze z Rzeszowa i w pierwszej rundzie zagrają ze Stalą Nysa. Jastrzębski Węgiel ma jeszcze szansę na drugą lokatę, ale musi zdobyć punkty w Kędzierzynie-Koźlu. Z kolei gospodarze bronią czwartego miejsca, gdyż mają tylko dwa punkty przewagi nad Projektem warszawa, który ostatni mecz rozegra w niedzielę w Gdańsku.
- Czeka nas bardzo trudne spotkanie - zapowiada Aleksander Śliwka. Drużyna Jastrzębskiego Węgla jest ostatnio w wybitnej formie, pokonuje kolejnych przeciwników. Zrobimy wszystko aby im się przeciwstawić, aby dać radość naszym kibicom, którzy w środowy wieczór stworzyli kapitalną atmosferę. Mamy nadzieję, że tak również będzie w sobotę. Liczymy na wasze wsparcie, atmosfera, którą stworzyliście była magiczna. Mecz będzie również bardzo ważny, bo nie jesteśmy pewni naszego miejsca w tabeli, podobnie drużyna przeciwna. Tak, że ten pojedynek ma swoją wartość, swoją wagę. Z pewnością będziemy chcieli walczyć o zwycięstwo - dodał kapitan Grupy Azoty ZAKSA.
Pojedynek grupy Azoty ZAKSA z Jastrzębskim Węglem odbędzie się w hali przy ul. Mostowej w sobotę 1 kwietnia o godz. 20.30. Transmisja w Polsacie Sport.
Zestaw par 30. kolejki PlusLigi:
Aluron CMC Warta Zawiercie – Cuprum Lubin
GKS Katowice – Asseco Resovia Rzeszów
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Jastrzębski Węgiel
Trefl Gdańsk – Projekt Warszawa
Indykpol AZS Olsztyn – Cerrad Enea Czarni Radom
BBTS Bielsko-Biała – Ślepsk Malow Suwałki
LUK Lublin – PGE Skra Bełchatów
Napisz komentarz
Komentarze