Obozy jeździeckie cieszą się niesłabnącą popularnością. Pojawiają się na nich uczestnicy z całej Polski, a nawet z zagranicy. Korzystają z nowoczesnej infrastruktury zakrzowskiego Ośrodka Szkolenia Olimpijskiego.
- Dobry pomysł na spędzenie wakacji dla kogoś, kto lubi konie. Uczestnicy tych obozów mają od 10 do 17 lat - wyjaśnia Andrzej Sałacki, prezes LKJ Lewada w Zakrzowie.
To doskonała okazja do tego, aby poznać podstawy ujeżdżenia, nauczyć się prawidłowej pielęgnacji koni sportowych i obserwować treningi zawodników kadry narodowej oraz koni Grand Prix. Jazdy konne odbywają się w grupach nie większych niż pięcioosobowe.
- Na koloniach jest 30 dziewczynek znajdujących się pod moją oraz koleżanki opieką. Ani na obecnym, ani na poprzednim turnusie nie było żadnych chłopców. Jest to już bardzo sfeminizowany sport, prawie całkowicie zdominowany przez dziewczęta, które tu, w Zakrzowie reprezentują różne poziomy jeździectwa - wyjaśnia instruktor Grażyna Bagińska. - Niektóre dopiero się uczą, inne już bardzo ładnie jeżdżą.
Organizatorzy przyjmują wszystkie, ale na początku muszą się określić, w jakim stopniu są przygotowane do uprawiania tego sportu.
- Mamy tu dzieci z całego kraju. Są tu obecnie dziewczynki z Bydgoszczy, Warszawy, Gliwic, Wrocławia, Lublina. Każdego dnia dwukrotnie organizujemy 45-minutowe zajęcia z jazdy. Wszystkie dzieci są bardzo zdyscyplinowane. Nie mamy z nimi żadnych problemów. Starsze dziewczyny, które umieją już jeździć, pomagają nawet tym nieco młodszym - mówi pani Grażyna, przypominając, że dzieci i młodzież znajdują się pod całodobową opieką kadry pedagogicznej.
Każdy uczestnik otrzymuje mały poradnik - zeszyt „ABC Dresażu”, w którym znajdzie podstawowe informacje na temat ujeżdżenia, startu w zawodach czy przygotowania koni do treningu. Jednak „Lewada” popularyzuje tę dyscyplinę sportu nie tylko poprzez obozy szkoleniowe „ABC Dresażu” i „Dresaż bez tajemnic”, ale organizując również dwa razy w roku kursy instruktorskie, objęte patronatem Polskiego Związku Jeździeckiego. Jest to kurs instruktorów jeździectwa powszechnego, adresowany do osób, które osiągnęły już pełnoletniość.
- Także w tym przypadku przyjeżdżają do nas osoby z całej Polski, które zdobywają licencję instruktora jeździectwa. Najbliższy taki kurs zaplanowano w terminie od 2 do 11 września. Lewada organizuje kursy instruktorskie nieprzerwanie od 1999 roku - podkreśla Andrzej Sałacki, przypominając, że klub posiada certyfikat PZJ pierwszej kategorii, a od 2005 roku jest również wpisany do Rejestru Instytucji Szkoleniowych.
Program kursu obejmuje część teoretyczną oraz ćwiczenia praktyczne w ujeżdżalni. Zajęcia prowadzą wykwalifikowani trenerzy i wykładowcy, którzy są nie tylko specjalistami w swojej dziedzinie, ale także doświadczonymi jeźdźcami. Kurs zakończony jest egzaminem z teorii i praktyki, zgodnie z wymogami PZJ.
Ukończenie cyklu szkoleniowego oraz zdanie egzaminu jest podstawą do nadania uprawnień zawodowych instruktora jeździectwa powszechnego i upoważnia do samodzielnego prowadzenia zajęć rekreacyjnych w ośrodkach jeździeckich, klubach itp. Na kurs można przyjechać ze swoim koniem. Liczba miejsc jest ograniczona, gdyż w kursie uczestniczy zazwyczaj do 15 osób. O przyjęciu decyduje jak zawsze kolejność zgłoszeń.
W kursie instruktorskim mogą uczestniczyć osoby, które spełniają następujące warunki: zdały egzamin wstępny lub posiadają minimum brązową odznakę jeździecką PZJ, mają ukończone 18 lat, posiadają świadectwo ukończenia szkoły średniej oraz zaświadczenie lekarskie o braku przeciwwskazań do uprawiania jazdy konnej.
Napisz komentarz
Komentarze