Zdarzenie miało miejsce przy ulicy Kozielskiej na osiedlu Pogorzelec w czwartek, 29 sierpnia. Strażaków wezwała grupa młodzieży. Z ich relacji wynika, że zwierzę siedziało na drzewie już o godzinie 15. Strażacy przy pomocy drabiny szybko ściągnęli futrzaka na ziemię. O sytuacji została poinformowana straż miejska, która miała przekazać kota do schroniska, jednak zanim do tego doszło, zwierzę znalazło już nowego właściciela. Jedna z dziewcząt, która wezwała strażaków, za zgodą rodziców zabrała kota do domu. Od teraz kotka nazywa się Lusi.
Strażacy ściągali kotka z drzewa
Strażacy znowu interweniowali w Kędzierzynie-Koźlu. Tym razem zgłoszenie wpłynęło około godziny 20.30 i dotyczyło małego kotka, który od wielu godzin miał siedzieć na drzewie i płakać.
- 29.08.2019 21:37
Napisz komentarz
Komentarze