Wydarzenie zorganizowały: rada osiedla, Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 1, rada rodziców oraz DFK Cisowa. Mieszkańcy spotkali się na placu przed kościołem skąd radosny korowód poprowadziła orkiestra dęta oraz sam Marcin jadący na koniu, w którego wcielił się jeden z młodych mieszkańców Cisowej. W tłumie można było również dojrzeć prezydent miasta Sabinę Nowosielską. Na wszystkich uczestników czekały słodkie rogaliki, a na starszych grzane wino. Spotkanie zakończono ogniskiem z pieczeniem kiełbasek.
Święto patrona m.in. Francji, dzieci, jeźdźców, podróżników, więźniów, żebraków i żołnierzy obchodzone jest 11 listopada. Marcin z Tours to święty kościołów katolickiego i prawosławnego. Żył w czwartym wieku naszej ery. Urodził się w pogańskiej rodzinie na terenie dzisiejszych Węgier, służył w gwardii cesarskiej. W wojsku zetknął się z chrześcijanami. Gdy odszedł z armii zajął się ewangelizacją. Został biskupem Tours. Podróżował, nauczał, prowadził ascetyczny tryb życia, wśród swoich wiernych uważany był za cudotwórcę. Według legendy Marcin, jeszcze jako żołnierz, natknął się zimą na żebraka, któremu podarował część swojego płaszcza, by ten się ogrzał. Po tym geście biedak miał przemienić się w Jezusa Chrystusa, co przekonało Marcina do nowej wiary. Inna wersja tej opowieści mówi o tym, że przyszłemu świętemu przyśnił się Syn Boży ubrany w jego płaszcz.
Napisz komentarz
Komentarze