Polo ma posmak elitarności. Głównie z racji kosztów jego uprawiania. Dyscyplina bardzo dynamiczna. Widowiskowe rozgrywki i gra w pełnym kontakcie. Silesia 4 Nations Polo Cup rozegrano na sześciohektarowym boisku przy GOSiR w Zakrzowie. O laur zwycięzcy rywalizowały drużyny reprezentujące Polskę, Czechy, Słowację i Węgry.
W skrócie: każdy jeździec trzyma w prawej ręce mallet, koń prowadzony jest jedną ręką i musi reagować na wszystkie sygnały jeźdźca, dawane jedną ręką czy dosiadem. A już zupełnie uogólniając: wygrywa ta drużyna, która zaaplikuje przeciwnikowi więcej goli. Mecze składają się z 4-8 tzw. czakerów (po 7,5 minuty).
W tym roku tryumfowała drużyna z Polski - Auto Lellek Audi Team Poland.
- Uważam, że możemy zapowiedzieć kolejną edycję zawodów w przyszłym roku - mówił sędzia Jakub Czekaj, zachęcając graczy do jeszcze szybszej, lepszej i respektującej reguły rozgrywki.
Napisz komentarz
Komentarze