Zaniepokojeni rodzice rozsyłają sobie na komunikatorach ostrzeżenia o poniższej treści.
Ta sytuacja nie miała miejsca w mojej szkole ale jedna z mam wysłała to drugiej mamie jako ostrzeżenie. Może to być jakiś głupi łańcuszek sms – zastanawia się jedna z matek, która skontaktowała się z naszą redakcją.
Wśród rodziców, krąży też druga wiadomość o poniższej treści:
Dziś po szkole 12.30 miało miejsce nieprzyjemne zdarzenie. Amelka została zaczepiona przez mężczyznę , powiedziała że młodszy ode mnie więc przypuszczam że ok 30-40 lat. Ubrany w czarną kurtkę,czarne okulary i czarna czapka określoną przez Amelie jako zimowa. Zapytał ją czy idzie do domu. Amelia się nie odezwała tylko zaczęła szybciej iść a ten gość za nią. W końcu zaczęła biegnąc . Dzięki Bogu nic się nie stało . Sprawę natychmiast zgłosiłam na policję. Przed chwilą się dowiedziałam że godzinę później 13.30 pod szkołą nr 3 miało miejsce podobne zdarzenie. Z tym że dziewczynka została chwycona za brzuch ale zdołała się wyrwać i uciekła do samochodu rodzica koleżanki. Rodzić nie zgłosił tej sprawy a z racji, że to koleżanka Amelki ja to zrobiłam.
Koleżanka policjantka prosi aby każda podejrzana sprawę zgłaszać natychmiast . Uważajcie na swoje dzieci.
Skontaktowaliśmy się z kędzierzyńsko-kozielską policją zapytać, czy opisane sytuacje rzeczywiście miały miejsce. Na tą chwilę funkcjonariusze nie mieli zgłoszeń ani ze strony szkół ani od rodziców. Nie wiadomo czy przesyłane wiadomość to nie fake newsy. Z doświadczenia wiemy, że co roku we wrześniu pojawiają się podobne komunikaty. Na wszelkie tego typu informację trzeba brać poprawkę ale jednocześnie pamiętać o bezpieczeństwie swoich dzieci.
Napisz komentarz
Komentarze