Pojedynek, rozegrany w „Spodku” w poniedziałek wielkanocny, lepiej rozpoczęli gospodarze. Gracze GKS-u postawili na mocny serwis i dobrze grali na siatce. Kędzierzynianie prowadzili tylko na początku pierwszej partii (5:3), a później inicjatywę przejęli rywale (8:6, 13:10). Po asie serwisowym Jakuba Jarosza zespół z Katowic odskoczył na cztery punkty (19:15). ZAKSA nie rezygnowała i w końcówce doprowadziła do remisu (24:24), jednak szczęście uśmiechnęło do miejscowych. Przy stanie 27:27 Gonzalo Quiroga skończył swój atak, a za moment Micah Ma’a huknął z pola zagrywki i GKS zwyciężył.
Podrażnieni goście po zmianie stron rozpoczęli z impetem (5:0), wzmocnili zagrywkę, dołożyli skuteczny blok i wykorzystywali kontrataki. W pewnym momencie przewaga ZAKSY urosła do ośmiu oczek (15:7), ale przeciwnik nie poddawał się. Po dwóch blokach na Kamilu Semeniuku oraz ataku Tomasa Rousseaux GKS tracił tylko trzy punkty (14:17). Wicemistrzowie Polski nie pozwolili jednak rywalom na więcej. Po akcjach Norberta Hubera znów odskoczyli (23:18), a ostatnią akcję skończył Aleksander Śliwka.
W trzeciej partii było ciekawiej. Gospodarze dobrze czytali grę ZAKSY i walczyli jak równy z równym. Było sporo efektownych obron i długich wymian. Najpierw kędzierzynianie prowadzili dwoma punktami (8:6), ale później to GKS odskoczył (12:10, 19:17). Siatkarz z Katowic mieli okazje, by powiększyć przewagę, ale je marnowali. Wykorzystali to tegoroczni finaliści Ligi Mistrzów, którzy po blokach i atakach Norberta Hubera objęli prowadzenie 22:19. Kolejne bloki punktowe w końcówce przesądziły o wygranej gości.
Czwarty set pod kontrolą drużyny z Kędzierzyna-Koźla, która prowadziła od pierwszej akcji (4:1, 13:7, 16:10). Trener Grzegorz Słaby wprowadził kilku zmienników i ci odrobili część strat (16:19), ale wygrana przyjezdnych nie była ani przez moment zagrożona. Grupa Azoty ZAKSA tym samym awansowała do półfinału, w którym zmierzy się z Aluronem CMC Wartą Zawiercie.
GKS: Micah Ma’a (8), Jakub Jarosz (9), Jakub Szymański (9), Gonzalo Quiroga (12), Piotr Hain (6), Marcin Kania (7), Bartosz Mariański oraz Damian Domagała (5), Tomas Rousseaux (4), Kamil Drzazga, Jakub Nowosielski, Jakub Lewandowski (3), Damian Kogut, Dawid Ogórek
ZAKSA: Marcin Janusz (2), Łukasz Kaczmarek (17), Kamil Semeniuk (14), Aleksander Śliwka (11), David Smith (12), Norbert Huber (22), Erik Shoji oraz Bartłomiej Kluth (1)
Napisz komentarz
Komentarze