Gospodarze musieli radzić sobie bez kilku podstawowych zawodników, którzy są chorzy. W składzie zabrakło: Jakuba Popiwczka, Trevora Clevenot, Łukasza Wiśniewskiego oraz kontuzjowanego Jurija Gladyra, a z ławki rezerwowej mecz oglądali: Benjamin Toniutti, Jan Hadrava i Tomasz Fornal.
W takiej sytuacji kędzierzynianie byli zdecydowanym faworytem i z tej roli wywiązali się znakomicie. Po wyrównanym początku pierwszego seta goście odskoczyli na kilka punktów po skutecznych blokach i kontratakach (12:9, 16:12, 16:21) i kontrolowali sytuację do końcowego gwizdka.
W drugiej odsłonie Grupa Azoty ZAKSA miała jeszcze większą przewagę. Przyjezdni zdemolowali rywala zagrywką (pięć asów) i cały czas powiększali swoje prowadzenie (7:4, 15:10, 18:11, 22:12). W końcówce trener Gheorghe Cretu dokonał kilku zmian, a na parkiecie pojawił się między innymi rozgrywający Grzegorz Jacznik z ZAKSY Strzelce Opolskie, którego powołano w miejsce chorego Michała Kozłowskiego.
Siatkarze z Kędzierzyna-Koźla nie zwolnili tempa w trzeciej partii i od pierwszych akcji prowadzili (4:1, 12:7, 18:7). Zmiennicy w szeregach Jastrzębskiego Węgla robili co mogli, ale nie byli w stanie zagrozić świetnie dysponowanym przeciwnikom. W końcówce, gdy goście grali już nieco przemeblowanym składem, ekipa trenera Andrei Gardiniego odrobiła kilka oczek i szkoleniowiec wicemistrzów kraju poprosił o jedyną przerwę w tym meczu. Po 70. minutach gry Grupa Azoty ZAKSA zdobyła komplet punktów i wróciła na fotel lidera PlusLigi.
Do zakończenia sezonu zasadniczego oba zespoły czekają jeszcze pojedynki z Treflem Gdańsk. Jastrzębianie zagrają na wyjeździe 9 kwietnia, a kędzierzynianie u siebie 11 kwietnia.
Wcześniej, bo 7 kwietnia o godz. 20 w hali „Azoty”, mistrz z wicemistrzem Polski zmierzą się w meczu rewanżowym półfinału Ligi Mistrzów. Pierwsze starcie ZAKSA wygrała w trzech setach.
JW: Eemi Tervaportti (1), Stephen Boyer (17), Rafał Szymura (11), Jakub Macyra (6), Bartosz Cedzyński (6), Wojciech Szwed (4), Szymon Biniek oraz Tomasz Fornal
ZAKSA: Marcin Janusz (4), Łukasz Kaczmarek (14), Kamil Semeniuk (12), Norbert Huber (10), Aleksander Śliwka (11), Krzysztof Rejno (6), Erik Shoji oraz Bartłomiej Kluth (1), Wojciech Żaliński (1), Grzegorz Jacznik, Tomasz Kalembka, Korneliusz Banach
Napisz komentarz
Komentarze