Mimo wysiłków wielu opolskich instytucji nasze województwo wciąż zajmuje bardzo niskie miejsce w ogólnopolskim rankingu szczepień. Tendencja ta może doprowadzić do rosnącej liczby zakażeń i coraz trudniejszej sytuacji w szpitalach.
- Do tej pory w województwie opolskim zaszczepiło się 1,1 mln osób, dziennie wykonywanych jest 5 tysięcy iniekcji. W pełni zaszczepionych jest 400 tys. osób, to jest najmniej w skali kraju. Przyszłość naszego regionu zależy od nas samych, dlatego tak ważnym jest, aby nie zwlekać z decyzją o szczepieniu. Do szpitali najczęściej trafiają osoby, które nie skorzystały z takiej możliwości. Nierzadko są to osoby młode. Apeluję o rozwagę, szczepienia to egzamin z naszej odpowiedzialności i troski o innych. To nasza wspólna sprawa - mówi wojewoda opolski Sławomir Kłosowski, który dodaje, że w akcji promocji szczepień od wielu miesięcy pomagają zawodnicy ZAKSY. - Za co jestem im bardzo wdzięczny. Współpracujemy stale nie tylko z ZAKSĄ, ale również z prezesem Grupy Azoty ZAK SA.
Od efektów programu szczepień zależy wydolność opolskich szpitali i placówek POZ, na których w największym stopniu opiera się system opieki zdrowotnej.
- Wchodzimy już w piątą falę pandemii na poziomie zachorowań na COVID-19 powyżej 30000 dziennie. Ryzyko zgonu z powodu COVID-19 w populacji niezaszczepionych w stosunku do zaszczepionych jest blisko 60 razy większe. Zachęcajmy rodzinę i przyjaciół do przyjęcia szczepionki. Bądźmy odpowiedzialni za siebie jak i za swoich bliskich - podkreśla Robert Bryk, dyrektor Opolskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ.
We wsparcie Narodowego Programu Szczepień od początku angażuje się jedna z największych firm w regionie – Grupa Azoty ZAK. Firma uczestniczy w organizacji punktów szczepień i regularnie przekazuje gadżety jako podziękowanie dla osób, które się szczepią. Sama zorganizowała akcję w Kędzierzynie-Koźlu podczas grudniowego Biegu Azotowego.
- Nasze zaangażowanie w walkę z COVID-19 ma wiele wymiarów i obejmuje zarówno wsparcie placówek medycznych, jak i mniejszych inicjatyw, koncentrujących się na indywidualnych potrzebach. Na przykładzie Grupy Azoty ZAK można zaobserwować, jak istotne jest poważne podejście do pandemii, kwestii związanych ze zdrowiem. Dokładamy wszelkich starań, by nasi pracownicy byli bezpieczni i to samo podejście dotyczy mieszkańców naszego regionu, za których czujemy się odpowiedzialni - tłumaczy Paweł Stańczyk, prezes zarządu Grupy Azoty ZAK.
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle również wspiera akcję szczepień, bez których organizacja rozgrywek siatkarskich byłaby mocno utrudniona.
- Zdajemy sobie sprawę, jak ważnym aspektem w środowisku sportowym jest poziom wyszczepienia. Wszyscy siatkarze Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle należą do grona zaszczepionych, dzięki czemu w bezpieczny sposób mogą trenować i przystępować do rozgrywek. Wierzymy, że pozwoli nam to bez dodatkowych komplikacji, związanych z przenoszeniem meczów, rozegrać cały sezon w zdrowiu. W tym sezonie po przerwie możemy cieszyć się z obecności i wsparcia kibiców na trybunach, chcemy żeby tak pozostało. Dlatego tak ważny jest jak najwyższy poziom wyszczepienia mieszkańców naszego regionu. Liczę, że dzięki temu będziemy mogli w dalszym ciągu wspólnie świętować kolejne sukcesy naszego zespołu - mówi Piotr Szpaczek, prezes ZAKSA SA.
W Kędzierzynie-Koźlu akcja szczepień zostanie przeprowadzona 23 stycznia w godz. 9.00-13.00 w parafia pw. Ducha Świętego i NMP Matki Kościoła przy ul. Bolesława Krzywoustego 2.
Osoby, które poddadzą się szczepieniu, będą mogły liczyć na gadżety Grupy Azoty ZAK i Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.
Napisz komentarz
Komentarze