Serdecznie dziękujemy wszystkim darczyńcom za dotychczasowe wpłaty. Dzięki Wam mogliśmy zakupić do naszej stajni pierwszą porcję siana dla koni - mówi Paweł Marcinkowski dzierżawca stadniny koni na kozielskiej wyspie. Tak jak wielu innych hodowców w całym kraju, również on musiał stawić czoła pandemii, która wywróciła cały świat do góry nogami.