Katarzyna Kukolka-Bogocz dziś cieszy się z narodzin ukochanej córeczki, ale przed porodem i w jego trakcie modliła się o życie dla siebie i dziecka. Choroba zaatakowała ją ze straszną siłą. Dziękuje personelowi kozielskiego szpitala za uratowanie życia jej i córki.