Za kilka miesięcy teren po dawnym lodowisku w Azotach zazieleni się tysiącami roślin. Niszczejący i nieużywany od wielu lat obiekt przemieni się w centrum ochrony bioróżnorodności. Od kilku tygodni trwają tam intensywne prace, w efekcie których stara betonowa płyta i zdewastowane trybuny definitywnie zniknęły z krajobrazu.