Czerpanie wody z własnego ujęcia wymaga zbudowania instalacji hydraulicznej. Jej sercem jest oczywiście pompa głębinowa, która gwarantuje najlepsze parametry wydajnościowe przy zachowaniu niskich kosztów eksploatacji. Sama pompa to jednak za mało – trzeba ją uzupełnić o szereg innych elementów składających się na instalację wodną, z których najważniejsze omawiamy w naszym artykule.
Doradca informuje: „Pompy głębinowe nie są jedynymi urządzeniami umożliwiającymi pobieranie wody z własnego ujęcia – wspomnijmy tutaj również o pompach hydroforowych (samozasysających) czy zatapialnych. Faktem jest natomiast, że modele głębinowe dystansują inne rozwiązania pod względem tak wydajności, jak i funkcjonalności” Źródło: https://sklep-hydros.pl/32-pompy-glebinowe
Zawór zwrotny
Zacznijmy od drobnego, ale niezwykle istotnego elementu. Zawór zwrotny odpowiada za wyznaczanie kierunku przepływu wody. Zamyka go w momencie przerwania pracy pompy i otwiera, gdy pompa zaczyna tłoczyć wodę do zbiornika hydroforowego. Tym samym zawór eliminuje efekt cofania się wody z hydroforu z powrotem do studni.
Rura tłoczna
To tą rurą woda tłoczona przez pompę będzie docierać do zbiornika hydroforowego czy dowolnego innego odbiornika. Rura tłoczna (niebieska) jest wykonana z wytrzymałego tworzywa. Przyłączamy ją do pompy i hydroforu przy pomocy odpowiednich złączek PE.
Zbiornik hydroforowy
Nieodzownym elementem instalacji z pompą głębinową jest zbiornik hydroforowy, który będzie zasilany wodą tłoczoną przez pompę ze studni. Pojemność zbiornika zawsze dobieramy do zapotrzebowania na wodę w danym gospodarstwie. Najpopularniejsze są zbiorniki ocynkowane o pojemności 300 litrów, choć dobrze sprzedają się również hydrofory przeponowe (z gumowym workiem, w którym magazynowana jest woda) oraz hydrofory ze stali nierdzewnej, w pełni odporne na procesy korozyjne.
Linka podwieszająca
Niedoceniany, a bardzo ważny element instalacji pompowej. Linka ma zabezpieczać pompę przed upadkiem na dno odwiertu. Nie, nie można jej zastąpić kablem zasilającym czy rurą tłoczną. Linka jest absolutnie niezbędna, a rezygnacja z niej to proszenie się o kłopoty.
Wyłącznik ciśnieniowy
Zadaniem wyłącznika ciśnieniowego jest sterowanie pracą pompy. Wyłącznik uruchomi urządzenie w momencie spadku ciśnienia w zbiorniku hydroforowym poniżej zadanej wartości, na przykład 2 barów, by wyłączyć pompę z chwilą osiągnięcia docelowego ciśnienia. W pełni automatyzuje to pracę instalacji pompowej, pozwalając również uniknąć problemu częstych i krótkich cykli pracy pompy, które są dla niej szkodliwe.
UWAGA!: „Prozaicznym powodem częstego włączania się pompy głębinowej może być właśnie zbyt „ciasne” ustawienie wartości ciśnienia na wyłączniku ciśnieniowym. W tym przypadku jednak problem pojawi się już na początku użytkowania instalacji. Jeśli np. ciśnienie załączania ustawiono na 2 bary, a wyłączania na 3 bary, to nic dziwnego, że przy normalnym korzystaniu z wody pompa załącza się nawet kilkadziesiąt razy na godzinę.”
Źródło: https://hydroportal.pl/pompy,ac99/pompa-glebinowa-czesto-sie-zalacza-sprawdz-jaka-moze-byc-tego-przyczyna,10595
Zabezpieczenie pompy głębinowej
W dobrze zaprojektowanej i wykonanej instalacji pompowej musi się znaleźć miejsce na zabezpieczenie elektryczne przed potencjalnymi przyczynami poważnej awarii urządzenia. Chodzi tutaj przede wszystkim o zabezpieczenie przed suchobiegiem, natomiast warto rozważyć także kompleksowe zabezpieczenie, które chroni m.in. przed skutkami gwałtownych skoków napięcia w instalacji czy zanikiem fazy – co jest szczególnie ważne w przypadku korzystania z pompy z silnikiem trójfazowym.
Ekspert podpowiada: „Markowe pompy głębinowe potrafią służyć bezawaryjnie przez wiele lat. Newralgicznym elementem każdej pompy jest natomiast silnik. Do awarii jednostki najczęściej dochodzi w wyniku pracy na sucho, z czego właściciel nawet nie zdaje sobie sprawy. Jeśli cała pompa jest sprawna, to można rozważyć wymianę samego silnika lub poddanie uszkodzonej jednostki profesjonalnej regeneracji.” Źródło: https://solumagroup.pl/nieruchomosci-i-budownictwo,ac176/silnik-pompy-glebinowej-wymieniac-czy-regenerowac,1988
Napisz komentarz
Komentarze